AUGUSTOWSKO-SUWALSKIE

TOWARZYSTWO NAUKOWE

Proszę chwilę zaczekać, ładuję stronę ...

  

  

Andrzej Makowski

  

Szczebra.

Dzieje wsi od I wojny światowej

do czasów współczesnych

cz.1 z 2

  

  

  

Szczebra to wieś w gminie Nowinka, w powiecie augustowskim, położona w dolinie rzek Szczeberki i Blizny przy drodze z Suwałk do Augustowa. Jej początkiem była rudnia na Szczeberce, prowadzona przez mazowiecki ród Milewskich. Pierwsza znana informacja o tej miejscowości pochodzi z 1616 roku. W drugiej połowie XVII wieku powstał tu folwark i została założona karczma. W 1715 roku folwark wraz z karczmą i rudnią przejął podłowczy litewski, Kazimierz Preycz, i stąd administrował puszczami królewskimi. Dla obsługi dworu zarządzającego kluczem szczeberskim, później gubernią szczeberską, założono wieś. Do rozwoju wsi przyczyniło się także ulokowanie w niej komory celnej. Za administracji komornika grodzieńskiego, Macieja Tadeusza Eysymonta, który zarządzał gubernią szczeberską od 1769 roku, postanowiono stworzyć tu konkurencyjny dla Augustowa ośrodek miejski. chcąc osłabić pozycję grodu nad Nettą, Eysymont dążył do skierowania ruchu handlowego gościńcem z Grodna do Prus przez Szczebrę z pominięciem Augustowa. Niestety, zamiar ten nie powiódł się.

Szczebra jako miasteczko występowała już od 1783 roku, ale prawa miejskie utraciła w czasach pruskich, po trzecim rozbiorze Polski. W XIX wieku we wsi był folwark, należący do ekonomii Wigry, który po powstaniu styczniowym stał się majoratem rosyjskim. Oprócz folwarku w Szczebrze znajdowała się siedziba administracji leśnej, a także parafii rzymskokatolickiej 1.

  

1. Szczebra w latach 1914–1939

  

W okresie pierwszej wojny światowej (1914–1918) gmina Szczebro‑Olszanka dzieliła losy Suwalszczyzny. Po nieudanej ofensywie Rosjan na Niemców i ich klęsce pod Tannenbergiem oraz nad jeziorami mazurskimi, we wrześniu 1914 roku Suwalszczyznę zajęły wojska niemieckie. Już w październiku tegoż roku powróciła ona do Rosjan. Ich rządy nie trwały jednak długo, gdyż w lutym 1915 roku region ponownie został zajęty przez Niemców. Okupacja trwała aż do miesięcy letnich 1919 roku.

Mieszkańcy ziemi augustowskiej podczas rządów niemieckich podjęli walkę o odzyskanie niepodległości, tworząc na tym terenie struktury Polskiej Organizacji Wojskowej. W gminie Szczebro‑Olszanka zaczątki tej organizacji powstały na przełomie 1917 i 1918 roku. Jednym z inicjatorów i pierwszych działaczy był Jan Karczewski, komendant lokalny w Szczepkach. Komórki POW uaktywniły się tutaj dopiero wiosną 1919 roku. gminna struktura organizacji liczyła wówczas 30 osób. Należeli do niej m.in.: Serafin Augustynowicz, Wawrzyniec Chrulski, Antoni Naumowicz, Aleksander Łazarski (późniejszy mieszkaniec Szczebry), Julian Łazarski, Jan Kasjanowicz, Ludwik Karbowski, Mieczysław Warykowski i Walenty Warykowski. Po jednej z akcji dywersyjnych (wysadzenie torów kolejowych w Dubowie), większość członków miejscowej struktury POW przedostała się do Zambrowa, gdzie wstąpili do formującego się tam 1. Suwalskiego Pułku Strzelców, późniejszego 41. Suwalskiego Pułku Piechoty 2.

Odzyskanie niepodległości przez Polskę w listopadzie 1918 roku nie przyniosło od razu wolności dla ziemi augustowsko‑suwalskiej, ponieważ terytorium to okupowane było nadal przez Niemców. Okupacja miała mieć charakter przejściowy, gdyż zawarty 11 listopada 1918 roku układ rozejmowy z Compiègne, kończący pierwszą wojnę światową, przewidywał ewakuację wojsk niemieckich ze wszystkich terytoriów, które nie należały przed wybuchem wojny do państwa niemieckiego. Już 11 listopada 1918 roku przedstawiciele Komitetu Obywatelskiego w Suwałkach zawarli porozumienie z repre- zentantami niemieckiej rady żołnierskiej, na podstawie którego uzyskano zgodę na utworzenie polskich organów samorządowych oraz przejęcie przez nie administracji w powiatach augustowskim, suwalskim i sejneńskim. Kilka dni później, 16 listopada 1918 roku, w Suwałkach odbyło się pierwsze posiedzenie Tymczasowej Rady Obywatelskiej Okręgu Suwalskiego, która stanowiła lokalną władzę polską na Suwalszczyźnie i podjęła starania zmierzające do włączenia regionu w granice Rzeczypospolitej. Nastąpiło to jednak dopiero w lipcu i sierpniu 1919 roku. Żołnierze niemieccy wycofali się z Augustowa 25 lipca, zaś z Suwałk 23 sierpnia. W walkach o odzyskanie niepodległości nie zabrakło mieszkańców Szczebry. W szeregach 41. Suwalskiego Pułku Piechoty jako ochotnicy walczyli m.in.: Franciszek Szczesny i Bronisław Uliś. Obok nich o niepodległą Polskę walczyli: Józef Jaroś, Władysław Dorkowski i Bronisław Dzikowski 3.

Po odzyskaniu niepodległości gmina Szczebro‑Olszanka weszła w skład powiatu augustowskiego w województwie białostockim 4. Pierwszym w wolnej Polsce wójtem został Michał Kuprewicz, funkcję pisarza gminnego sprawował wówczas Franciszek Dobecki, zaś członkami rady gminy w 1921 roku byli m.in.: Adam Jachimowicz, Leon Czupryński, Michał Zalewski, Jafirn Polakowski, Józef Kwiatkowski, Wawrzyniec Chrulski, Franciszek Gorlewski, Feliks Folejewski, Józef Dźwilewski (zastępca) 5. Obok Michała Kuprewicza stanowiska wójtów w okresie międzywojennym sprawowali Wawrzyniec Chrulski, Stanisław Winkler i Aleksander Łazarski. Urząd gminy, w związku ze spaleniem się w kwietniu 1918 roku budynku gminnego w Nowince, przejściowo mieścił się w budynku rządowym w Szczebrze, którego administratorem było Nadleśnictwo Szczebro‑Olszańskie, a następnie został umieszczony w budynku mieszkalnym byłego folwarku Szczebra. W 1929 roku siedzibę urzędu gminy przeniesiono do Nowinki, do wybudowanego wówczas obiektu gminnego, w którym zlokalizowano także Dom Ludowy, świetlicę Związku Strzeleckiego i posterunek Policji Państwowej. Mieszkańcy Szczebry mieli zawsze swych przedstawicieli w radzie gminnej. W 1936 roku na 16 radnych, aż trzech pochodziło z tej wsi (Aleksander Rzodkiewicz, Hilary Sadowski i Józef Szwarc) 6.

Wieś Szczebra liczyła kilkuset mieszkańców i dzieliła się na Szczebrę I i Szczebrę II. W 1932 roku odnotowano tu 400 katolików, zaś w 1939 roku – 528. Oprócz Polaków‑katolików, wieś zamieszkiwało kilka rodzin staroobrzędowców, z pochodzenia Rosjan. Przed wybuchem II wojny światowej sołtysem Szczebry I był Józef Kwiatkowski, zaś Szczebry II – Zygmunt Okrągły 7.

Wydarzeniem mającym duży wpływ na dalszy rozwój wsi była parcelacja majątku rządowego, mieszczącego się w pobliżu miejscowości. Folwark dzierżawiony był w okresie I wojny przez Zdzisława Mioduszewskiego, a po 1918 roku jego dzierżawcami, obok Mioduszewskiego, byli: Sylwester Gołębicki, Stanisław Jabłoński, Zygmunt Kwiatkowski, Aleksander Moroz, Andrzej Paszkowski, Józef Paszkowski, Piotr Paszkowski, Józef Sadowski i Franciszek Trojan. Parcelację majątku rozpoczęto w roku 1921 i zakończono w 1923 roku. Ogólny obszar folwarku wynosił wówczas 518 morgów, w tym 200 morgów ziemi ornej, 236 morgów łąk i 50 morgów pastwisk. Pozostałą część stanowiły: ogród owocowo‑warzywny, siedlisko, nieużytki i wody. O przydział ziemi z majątku ubiegało się wiele osób ze Szczebry i okolicznych miejscowości. Komisja parcelacyjna przy rozpatrywaniu podań, w dużym stopniu brała pod uwagę wkład poszczególnych osób w walkę o odzyskanie niepodległości i wojnę polsko‑bolszewicką 1920 roku. Preferowano także byłych dzierżawców oraz mieszkańców Szczebry i Nowinki sąsiadujących z folwarkiem. Ostatecznie wydzielono: 12 samodzielnych kolonii, jedną parcelę specjalną pod cegielnię (otrzymał ją Jan Sawicki z Augustowa) i 13 parcel dodatkowych. Samodzielne kolonie pod stworzenie własnych gospodarstw otrzymali: Sylwester Gołębicki, Stanisław Jabłoński, Andrzej Paszkowski, Józef Sadowski – syn Józefa, Franciszek Szczesny, Franciszek Trojan (wszyscy wymienieni ze Szczebry), Aleksander Łazarski – syn Bolesława z Nowinki (jeden z organizatorów POW), Aleksander Rzodkiewicz z Olszanki (służył w 41. Suwalskim Pułku Piechoty przez 22 miesiące jako ochotnik), Jan Szypulewski z Nowinki (służył w 41. Suwalskim Pułku Piechoty przez 18 miesięcy jako ochotnik i został odznaczony Krzyżem Walecznych), Józef Szwarc z Gatnego (ochotnik Wojska Polskiego, odznaczony Krzyżem Walecznych), Kazimierz Snarski z Podnowinki (służył w 9. pułku ułanów jako ochotnik, odznaczony Krzyżem Walecznych) i Dominik Wasilewski z Nowinki (ochotnik Wojska Polskiego). Parcele dodatkowe przyznano: Józefowi Dźwilewskiemu ze Szczeberki, Józefowi Kwiatkowskiemu, Piotrowi Kwiatkowskiemu, Aleksandrowi Morozowi, Hilaremu Sadowskiemu, Józefowi Sadowskiemu synowi Antoniego (wszyscy ze Szczebry), Janowi Klimaszewskiemu, Aleksandrowi Łazarskiemu – synowi Józefa, Wincentemu Łazarskiemu, Józefowi Paulace, Janowi Zyskowskiemu (wszyscy z Nowinki) oraz Andrzejowi Paszkowskiemu i Franciszkowi Trojanowi. Z majątku wydzielono także większe gospodarstwo, mające służyć jako wzorcowe dla okolicznych rolników. Otrzymał je, wraz z częścią zabudowań folwarcznych, były dzierżawca Zdzisław Mioduszewski. Ogólny obszar posiadłości wynosił 28 ha 6647 m2. W 1932 roku Mioduszewski sprzedał ją za 44500 złotych Bronisławowi Aniszce. Z parcelowanego majątku przeznaczono także działki dla: parafii w Szczebrze, parafii w Studzienicznej, szkoły powszechnej w Szczebrze, gminnego posterunku policji w Szczebrze, Komendy Policji Państwowej w Augustowie i nadleśnictwa w Szczebrze 8.

W okresie międzywojennym w gminie Szczebro‑Olszanka zorganizowano dwie spółdzielnie. Pierwszym zrzeszeniem spółdzielczym powstałym w gminie z siedzibą w Szczebrze była kasa oszczędnościowo‑pożyczkowa (tzw. Kasa Stefczyka). Zebranie założycielskie odbyło się 15 sierpnia 1926 roku w lokalu miejscowej szkoły powszechnej. Wybrano wtedy zarząd i radę nadzorczą. Pierwszym przewodniczącym zarządu został Michał Kuprewicz ze Szczeberki, jego zastępcą Kazimierz Bykowski (pracownik Nadleśnictwa ze Szczebry), zaś członkiem zarządu Wawrzyniec Chrulski. Przewodniczącym rady nadzorczej wybrano mieszkańca Szczebry, Zdzisława Mioduszewskiego (funkcję tę sprawował wielokrotnie). W pierwszej radzie nadzorczej znaleźli się najbardziej aktywni mieszkańcy gminy, zaś większość członków pochodziła ze Szczebry. Spośród mieszkańców wsi członkami rady zostali wybrani: ks. Wincenty Gogas, Józef Kwiatkowski, Kazimierz Bykowski, Jan Szypulewski, Zdzisław Mioduszewski, Józef Sadowski i Aleksander Łazarski. Kasa działała prężnie aż do wybuchu wojny. Drugą spółdzielnią powstałą na terenie gminy była Spółdzielnia Mleczarska. Zorganizowano ją w 1930 roku z siedzibą we wsi Gatne II. Podczas walnego zgromadzenia założycielskiego odbywającego się 30 czerwca 1930 roku wybrano zarząd i radę nadzorczą. Przewodniczącym zarządu został Maksymilian Binsztejn z Olszanki, jego zastępcą Aleksander Łazarski ze Szczebry a skarbnikiem Michał Kuprewicz ze Szczeberki. Radę nadzorczą tworzyli wówczas: Jan Jakubowski (prezes), Leon Czupryński, Józef Karczewski, Józef Kondracki, Jan Korytkowski, Kazimierz Kulikowski, Zdzisław Mioduszewski, Antoni Urbanowicz i Jan Witkowski. Spółdzielnia zajmowała się przetwórstwem mleka, prowadziła sprzedaż wyrobów mlecznych i jaj. Działalność gospodarcza od początku nie przynosiła efektów i już w 1931 roku odnotowano stratę w wysokości 679 złotych. Z powodu kłopotów finansowych, 1 maja 1932 roku walne zgromadzenie członków spółdzielni nie zatwierdziło sprawozdania zarządu i nie udzieliło mu skwitowania. Wybrano wówczas nowy zarząd i nową radę nadzorczą. Mieszkańców Szczebry w wybranej wówczas radzie reprezentował Kazimierz Bykowski. Spółdzielnia nie rozwinęła większej działalności i w 1937 roku została rozwiązana 9.

Podstawowym źródłem utrzymania mieszkańców Szczebry było rolnictwo. Poziom zamożności wielu gospodarzy był niezbyt wysoki, gdyż we wsi dominowały niewielkie gospodarstwa. Do najzamożniejszych, obok Zdzisława Mioduszewskiego, należeli: Stanisław Kuprewicz, Wiktor Bondzio, Bronisław Cwaliński, Andrzej Paszkowski, Sylwester Gołębicki, Jozef Kwiatkowski, Aleksander Rzodkiewicz, Kazimierz Snarski, Franciszek Szczesny, Zygmunt Okrągły, Jan Szypulewski i Józef Szwarc. część mieszkańców trudniła się rzemiosłem. Znanymi rzemieślnikami byli: Aleksander Moroz (kowal), Wacław Bondzio (szewc), Bolesław Tes (cieśla), Stanisław Gorlewski (cieśla), Bronisław Paszkowski (murarz), Piotr Dziądziak (murarz), Wacław Pietraszkiewicz (kołodziej), Aleksander Rymsza (bednarz) i Bronisław Uliś (szewc)10. Dla wielu źródłem dochodu była praca w charakterze robotników leśnych (głównie sezonowych) w miejscowym nadleśnictwie. Staroobrzędowcy trudnili się przecieraniem drzewa. W Szczebrze mieszkali nadleśniczowie. Zaraz po odzyskaniu niepodległości nadleśniczym był Michał Zdrojkowski, zaś przed wybuchem II wojny światowej Jan Jakubowski. Mieszkańcem wsi był też gajowy Józef Sadowski i leśniczy Bzura. We wsi funkcjonowały dwa sklepy. Spożywczo‑kolonialny, prowadzony przez organistę Józefa Pietrołaja (funkcjonował w latach 1929–1937) i sklep‑restauracja Józefa Dmuchowskiego11.

W początkowym okresie dwudziestolecia międzywojennego, wśród mieszkańców Szczebry dominowały wpływy stronnictw ludowych. Z racji dużych oddziaływań duchowieństwa, część mieszkańców sympatyzowała też zapewne z ugrupowaniami narodowokatolickimi. Po przewrocie majowym 1926 roku, podobnie jak w całej Polsce oraz w powiecie augustowskim, na terenie gminy umocniły się wpływy sanacyjnego Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Rządem. W okresie tym uwidoczniły się też wpływy lewicowych stronnictw ludowych. W marcu 1927 roku, Stanisław Cydzik, instruktor Polskiego Stronnictwa Ludowego „Wyzwolenie” na powiat augustowski, zorganizował lokalne koła partii w Szczebrze, Nowince i Pijawnem Polskim. Z jego inicjatywy, 19 marca, w Szczebrze odbył się wiec stronnictwa. Od 1928 roku w powiecie augustowskim uaktywniły się wpływy Stronnictwa chłopskiego. Pierwsze koła tego ugrupowania na terenie gminy Szczebro‑Olszanka (w Nowince, Pijawnem Polskim, Cisówku i Czarnym Brodzie) zorganizowano w grudniu 1929 roku, zaś w Szczebrze w marcu 1930 roku (liczyło 18 członków). Podczas zjazdu powiatowego stronnictwa, który odbył się 11 lutego 1930 roku, wybrano zarząd powiatowy. W jego składzie znalazł się m.in. Aleksander Łazarski z Nowinki, któremu powierzono funkcję skarbnika. goszczący na zjeździe poseł Adolf Sawicki skrytykował rządy sanacji i ukazał pogorszenie się sytuacji materialnej chłopów. Działalność stronnictwa na terenie gminy wkrótce zanikła, a w lipcu 1930 roku prezesi kół z Nowinki – Aleksander Łazarski i Szczebry – Jan Szypulewski zrzekli się swych stanowisk.

Brak materiałów źródłowych nie pozwala na ukazanie preferencji wyborczych mieszkańców wsi w poszczególnych wyborach. Należy jednak domniemywać, że wyniki głosowania były zbliżone do powiatowych. W pierwszych wyborach do Sejmu Ustawodawczego, przeprowadzonych w 1919 roku, zdecydowana większość mieszkańców powiatu augustowskiego głosowała na listę Związku Sejmowego Ludowo‑Narodowego. W 1922 roku, w kolejnych wyborach do Sejmu największe poparcie zdobył chrześcijański Związek Jedności Narodowej, drugą pozycję zajęło Polskie Stronnictwo Ludowe „Wyzwolenie”, zaś na trzecim miejscu uplasowało się Polskie Stronnictwo Ludowe „Piast”. W wyborach w 1928 i w 1930 roku wśród ludności wiejskiej powiatu największe poparcie zyskał BBWR. W 1928 roku na drugim miejscu znalazł się Polski Blok Katolicki, natomiast w 1930 roku – Katolicki Blok Ludowy. Od 1930 roku i aż do wybuchu wojny, w wyborach do Sejmu i Senatu dominował sanacyjny BBWR. W powiecie augustowskim głównym działaczem obozu sanacyjnego był Michał Łazarski, secesjonista z PSL „Wyzwolenie”, który był posłem trzech kolejnych kadencji (1928–1930, 1930–1935, 1935–1938)12.

Obok partii politycznych, w gminie działało wiele organizacji społecznych, skupiających najbardziej aktywnych mieszkańców. Prężną działalność prowadził Związek Strzelecki. gminny oddział tego zrzeszenia powstał w kwietniu 1928 roku. Obowiązki prezesa pełnił wówczas Edmund Goślunowski, jego zastępcą był Kazimierz Bykowski, a funkcję skarbnika sprawował Wawrzyniec Chrulski. Działalność organizacji koncentrowała się na rozwijaniu sprawności fizycznej i propagowaniu wartości patriotycznych. Aktywnością wykazywało się również koło Polskiej Organizacji Wojskowej, kierowane przez Aleksandra Łazarskiego. W Szczebrze funkcjonowały organizacje młodzieżowe: Związek Młodzieży Wiejskiej, Związek Harcerstwa Polskiego i Związek Młodej Wsi (Stefan Paszkowski, działacz tej organizacji, uczestniczył w lutym 1938 roku w wykładach Wiejskiego Uniwersytetu w Szycach)13.

Niezwykłymi wydarzeniami w gminie Szczebro‑Olszanka, w których uczestniczyli także mieszkańcy Szczebry, były uroczystości o charakterze patriotyczno‑narodowym. Jedną z nich opisał korespondent „Naszego głosu”, lokalnego czasopisma ukazującego się w Augustowie: „W dniu 22 września b.r. [1935] na terenie gminy Szczebro‑Olszanka w miejscowości Powstańce odbyło się uroczyste pobranie ziemi na kopiec Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego. Ze względu na bardzo ładną pogodę publiczności zebrało się około 700 osób. Uroczystość rozpoczęła się o godzinie 10‑ej przemówieniem ob. Dyczewskiego Aleksandra, który w krótkich słowach scharakteryzował przebieg walk powstańców [styczniowych] z wojskami rosyjskimi oraz wyjaśnił cel odbywającej się uroczystości. Na zakończenie swego przemówienia w/w zarządził trzyminutową ciszę celem uczczenia pamięci I‑go Marszałka J. Piłsudskiego. Następnie zebrani odśpiewali hymn Jeszcze Polska nie zginęła, po którym to została pobrana ziemia na kopiec Marszałka i spisano odpowiedni protokół. Następnie zabrali głos ob. Bykowski Kazimierz i Urbanowicz Antoni, którzy wygłosili okolicznościowe przemówienia. Na zakończenie przemówień ob. Łazarski, były uczestnik walk [powstania styczniowego] opisał kilka fragmentów z bitew przeprowadzonych przez oddziały powstańcze w okolicach Augustowa. Uroczystość zakończono odśpiewaniem I Brygady, wspólną fotografią i wysłaniem sztafety z ziemią na kopiec I‑Marszałka Polski J. Piłsudskiego w Krakowie na Sowińcu, do starostwa w Augustowie”14. Kilka miesięcy później, w grudniu 1935 roku, zmarł Wincenty Łazarski, zamieszkały w Nowince weteran powstania styczniowego, uczestnik opisanej wyżej uroczystości w Powstańcach. Jego śmierć okryła mieszkańców gminy żałobą. W pogrzebie wzięły udział liczne przedstawicielstwa organizacji, władz, młodzież szkolna, pluton honorowy 1. Pułku Ułanów Krechowieckich wraz z orkiestrą pułkową oraz rzesze mieszkańców15. Wkrótce miejscowe koło POW z komendantem Aleksandrem Łazarskim podjęło inicjatywę budowy pomnika ku czci powstańców 1863 roku w uroczysku Powstańce nad rzeką Blizną. Powołano Komitet Wykonawczy Budowy Pomnika pod patronatem starosty powiatowego Stefana ejchlera i nadleśniczego Jana Jakubowskiego. Przedsięwzięcie wsparły lokalne władze samorządowe, przeznaczając na ten cel subwencje w wysokości 450 złotych. Uroczystego odsłonięcia pomnika, z udziałem władz państwowych, samorządowych, organizacji i licznych mieszkańców, dokonano 15 sierpnia 1938 roku. Okolicznościowe kazanie wygłosił wówczas ks. Mieczysław Mieszko, proboszcz parafii w Monkiniach. Na zakończenie odbyła się defilada miejscowych organizacji w liczbie 250 osób16.

W okresie II Rzeczypospolitej dużą wagę przykładano do rozwoju szkolnictwa powszechnego. W Szczebrze jednoklasową szkołę powszechną uruchomiono wkrótce po odzyskaniu niepodległości. Przez wiele lat szkoła mieściła się w mieszkaniach prywatnych. Dopiero w 1938 roku, staraniem Towarzystwa Popierania Budowy Szkół Powszechnych, wybudowano gminny obiekt szkolny, który składał się z trzech izb oraz budynku dla nauczyciela. W szkole pobierało naukę przeciętnie 60 uczniów. W 1922 roku uczyło się 64 uczniów, w 1923 – 65, w 1924 – 50, w 1925 – 61, w 1930 – 62. Stanowiska nauczycieli i jednocześnie kierowników szkoły obejmowali Stefania Ciskówna, Maria Jacewicz i Aleksander Dyczewski17. Uzupełnieniem szkolnictwa powszechnego była oświata pozaszkolna. W jej ramach organizowano m.in. kursy społeczno‑gospodarcze, przysposobienia rolniczego i samokształceniowe. W kwietniu 1937 roku w Szczebrze odbył się kurs samokształceniowy z udziałem wielu osób. Po jego zakończeniu Andrzej Paszkowski, jeden z mieszkańców wsi wygłosił przemówienie, dziękując w nim kierownikowi oświaty pozaszkolnej Józefowi Witkowi z Augustowa za zdobytą wiedzę18.

Szczególną rolę w życiu mieszkańców Szczebry odgrywała religia. Zdecydowana większość mieszkańców, poza kilkoma rodzinami staroobrzędowców, była wyznania rzymskokatolickiego. We wsi mieściła się siedziba parafii pw. św. Józefa, która do 1925 roku wchodziła w skład diecezji augustowsko‑sejneńskiej, a następnie łomżyńskiej19. Proboszczami w omawianym okresie byli: ksiądz Józef Rusecki, ksiądz Wincenty Kijewski i od 1927 roku aż do wybuchu wojny ksiądz Wincenty gogas. cieszyli się oni dużym szacunkiem mieszkańców, gdyż – oprócz pełnienia posług religijnych – brali aktywny udział w życiu społeczności. W zarządzaniu majątkiem parafii reprezentacją wiernych był dozór kościelny (rada parafialna). W latach 1926–1932 dozór kościelny sprawowali: Józef Sadowski ze Szczebry, Tomasz Kowalski z Józefowa i Adam Rogowski z Nowinki; od 1935 do 1938 roku Kazimierz Myszkowski z Olszanki, Józef Sadowski ze Szczebry i Aleksander Waluś z Gatnego, zaś od 1938 roku Kazimierz Myszkowski, Józef Szwarc ze Szczebry i Aleksander Waluś. Funkcję organisty pełnił Józef Pietrołaj, zaś kościelnym był Stanisław Falicki. Kościół parafialny w Szczebrze, zbudowany w końcu XVIII wieku, należał przed wojną do najwartościowszych zabytków budownictwa drewnianego na terenie powiatu augustowskiego. W 1936 roku, staraniem księdza Wincentego Gogasa, dokonano jego remontu20. Rok później dziennikarz augustowskiego pisma „Nasz Głos” w jednym z artykułów przedstawił wygląd odnowionego kościoła, pisząc: „Kościół szczeberski jest budowlą trzynawową, zamkniętą od południa trójkątnie załamanym prezbiterium. Nawę główną od bocznych dzielą cztery grube, drewniane filary, a przez sześć wysoko umieszczonych okien spływa obficie do wnętrza światło słoneczne.

Wzrok wchodzącego przyciąga z daleka obszerny, w środku głównego ołtarza umieszczony, obraz Matki Boskiej Opieki, zwanej także przez lud okoliczny Szczeberską, zupełnie zresztą słusznie, bowiem obraz ten, pochodzący z końca XVIII stulecia, zdobi kościół już blisko półtora wieku. Malowany na płótnie, przedstawia w posrebrzanej koronie i sukni Madonnę z Dzieciątkiem. Był już raz odnawiany. Ołtarz główny, drewniany, zawierający pierwiastki neorenesansu i baroku, obfituje w rzeźbione w drzewie i złocone ornamenty, oparte na motywach roślinnych. Jego część środkową zdobią, oprócz obrazu M. P., cztery starannie rzeźbione kolumny, złocone, równie jak stojące między nimi stare, prymitywnej roboty, drewniane figury św. Piotra i Pawła. górę zamyka dużych rozmiarów krzyż ze złoconą figurą Ukrzyżowanego chrystusa i cztery mniejsze rzeźby, z których dwie wyobrażać mają św. Kingę i królową Jadwigę. Niedaleko ołtarza głównego przylgnęła do lewej ściany skromna ambona, a tuż obok, już w nawie bocznej, złoci się piękną ornamentyką i dwoma kolumienkami ołtarz boczny z obrazem św. Józefa, patrona szczeberskiej świątyni. Sam obraz jest niezręcznym malowidłem z r. 1835, pędzla widocznie mocno domowego mistrza z Litwy Józefa Zaorskiego, który raczył kościół szczeberski zaopatrzyć aż w szesnaście takich własnej produkcji »arcydzieł«. Podobny charakter ma obraz tegoż malarza umieszczony w drugim ołtarzu po przeciwnej stronie, przedstawiający Opiekę Boską. Prawy ołtarz, równie jak poprzednie, podparty dwiema kolumienkami, ma ładne rzeźbione i złocone ornamenty. Skromną malaturę ścian ożywia, także Zaorskiego roboty, 14 mniejszych obrazów z fragmentami Drogi Krzyżowej, fundowanych w zeszłym stuleciu przez dwu parafian: Józefa Naumowicza i Mateusza Kamińskiego. górną część wnętrza zdobi, wystawiony przed 50 laty kosztem Juliana Krawcewicza, dużych rozmiarów krzyż drewniany ze starą figurką. (…) Kościół szczeberski, jakkolwiek skromny w formach architektonicznych i niebogaty w pamiątki o znaczeniu historycznym, zawiera jednak cenne zabytki ludowej kultury, godne poznania. Wstępujących w jego progi przybyszów nie zrażą karykaturalne nieraz postacie świętych w obrazach, ani figurki drewniane, chłopską, pracowitą ręką i prostym dłutem rzeźbione – przeciwnie, ogarnia ich sympatyczna atmosfera ciszy, ciepła i przytulności”21. Mieszkańcy Szczebry i innych miejscowości angażowali się czynnie w życie parafii. Powszechnie uczestniczono w niedzielnych i świątecznych nabożeństwach, a także ważnych uroczystościach religijnych, w tym odpustowych: św. Józefa (19 marca), Nawiedzenia Matki Bożej (22 lipca) i Podwyższenia Świętego Krzyża (14 września). O religijności parafian najlepiej świadczyła liczba przystępujących do sakramentów świętych. Przykładowo, w 1935 roku do komunii świętej wielkanocnej przystąpiło 1976 parafian, a tylko 22 nie przyjęło sakramentu. W połowie lat trzydziestych zorganizowano stowarzyszenia katolickie. W 1937 roku parafialne koło Katolickiego Stowarzyszenia Kobiet liczyło 30 osób, koło Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Męskiej – 18, zaś Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Żeńskiej – 50. Na terenie Szczebry szczególnie prężne było koło żeńskie. Przed wybuchem wojny jego prezeską była Monika Kwiatkowska (później Sobolewska), mieszkanka tej wsi. Obok niej do organizacji należały m.in.: Leokadia Bondzio, Bronisława Falicka, Maria Juszkiewicz, Franciszka Sobolewska, Jadwiga Trojan i Sabina Sadowska (później Szczesna). Spotkania organizacyjne odbywały się w domu parafialnym, gdzie urządzano różne uroczystości, zabawy taneczne, przedstawienia i spotkania formacyjne. Pogłębieniu życia duchowego służyło czytelnictwo książek i czasopism religijnych. W 1935 roku odnotowano 80 czytelników biblioteki parafialnej, której księgozbiór liczył 225 woluminów22.

  

2. Szczebra w okresie II wojny światowej

  

We wrześniu 1939 roku Polska stała się ofiarą agresji dwóch sąsiadów: Niemiec i Związku Sowieckiego. Po napaści niemieckiej wiele osób z gminy Szczebro‑Olszanka zostało zmobilizowanych do wojska. Wśród zmobilizowanych znalazło się kilku mieszkańców Szczebry: Franciszek Dziądziak, Stanisław Gorlewski, Franciszek Jabłoński, Zygmunt Okrągły, Bronisław Paszkowski, Jan Sadowski, Józef Szczesny i Franciszek Zdończyk23. Po klęsce wrześniowej wieś przejściowo znalazła się w rękach sowieckich. Stan ten trwał do 12 października 1939 roku, kiedy ostatecznie wytyczona linia demarkacyjna podzieliła ziemię suwalsko‑augustowską między Niemcy i Związek Sowiecki. Według ustaleń, powiat suwalski i większość terytorium dwóch gmin – Dowspudy i Szczebro‑Olszanki – oraz kilka wsi z gminy Lipsk i Wołłowiczowce z powiatu augustowskiego przypadły Niemcom, pozostały obszar został wcielony do Związku Sowieckiego. Linia graniczna biegła od Chomontowa, na wschód do rzeki Blizny i dalej linią prostą przez Puszczę Augustowską, przecinając Kanał Augustowski między czarnym Brodem a Żylinami. Stąd biegła do rzeki Igorki na dawnej granicy polsko‑litewskiej. Z chwilą wytyczenia linii granicznej Szczebra znalazła się pod rządami dwóch okupantów. część wsi leżąca za Blizną w kierunku Augustowa znalazła się pod okupacją sowiecką, zaś Szczebra, położona za rzeką w stronę Suwałk, pod rządami niemieckimi. Podział wsi między okupantów był dotkliwy dla jej mieszkańców, gdyż spowodował rozdzielenie wielu rodzin. Linia graniczna miała również ujemny wpływ na funkcjonowanie społeczności katolickiej, ponieważ większa część parafii Szczebra znalazła się pod okupacją niemiecką i została odcięta od znajdującej się po stronie sowieckiej świątyni. Sowieci zamknęli ją i wkrótce zorganizowali w niej kino. Ksiądz proboszcz Wincenty Gogas w obawie przed aresztowaniem opuścił Szczebrę i zamieszkał w Gatnem pod okupacją niemiecką, u Korytkowskich. Nabożeństwa tymczasowo odprawiano u Walusiów z tej samej miejscowości. Od marca 1941 roku proboszcz szczeberski obsługiwał także parafie w Mikaszówce i Monkiniach. Kościół w Szczebrze był zamknięty przez prawie cały okres wojny, gdyż po zajęciu Szczebry w czerwcu 1941 roku, Niemcy przez długi czas nie wyrażali zgody na otwarcie świątyni, a zgodę na odprawianie w niej nabożeństw wydali dopiero w styczniu 1944 roku. Ksiądz dziekan Wojciech Chojnowski, proboszcz augustowski, wyznaczył do obsługi duszpasterskiej w kościele w Szczebrze księdza prałata Antoniego Jagłowskiego, gdyż ksiądz Wincenty Gogas zarządzał także parafią w Mikaszówce24.

Przebieg granicy przez wieś położoną przy ważnym szlaku drogowym, łączącym Suwałki z Augustowem, przyczynił się do utworzenia przejść i posterunków granicznych. Siedziba niemieckiego posterunku mieściła się w leśniczówce, zaś sowieckiego na plebanii przy kościele. granica od strony sowieckiej była lepiej umocniona i pilniej strzeżona niż z niemieckiej.

W wielu miejscach zabezpieczały ją zasieki z drutu kolczastego, pola minowe i szerokie pasy codziennie zorywanej ziemi. Obsada niemieckiego posterunku granicznego liczyła kilkanaście osób (strażnicy nosili nazwiska: Anthon, Dytchowsky, Josef Grabowsky, Locha, Josef Maia, Pallas, Puch, Albert Wansewicz i Waschynksy). W latach 1939–1941 w Szczebrze przebywało stale trzech delegowanych funkcjonariuszy gestapo zajmujących się zabezpieczeniem granicy i kontrwywiadem. Komendantem tej placówki był Fritz Stof, a jego współpracownikami, znani tyko z imienia, Erik i Herman. Sprawami wywiadu i kontrwywiadu w strefie przygranicznej stale interesowała się również sowiecka policja bezpieczeństwa (NKWD). W części wsi okupowanej przez Niemców do 1940 roku znajdowała się siedziba gminy (amtskommissariat), którą później przeniesiono do Nowinki. gminą kierowali amtskommissarze (pierwszym był Kulescha, a po 1943 roku Rhoman, zastępcą – Brosio, sekretarzem – Schultz). Na terenie gminy Niemcy ulokowali posterunek żandarmerii. Mieścił się on początkowo w Nowince, później w Gatnem i pod koniec wojny w Szczepkach25.

Okupanci rozpoczęli swe rządy od prześladowań ludności i terroru. Wprowadzili nakaz obowiązkowej dostawy płodów rolnych (kontyngentów), a także zakazali uboju trzody chlewnej i bydła bez zezwolenia władz. Uciążliwą praktyką były wywózki mieszkańców na roboty do Rzeszy, głównie młodzieży w wieku 17–21 lat. Wśród pierwszych mieszkańców Szczebry wywiezionych do Niemiec znaleźli się: Klemens Bondzio26, Stanisław Gorlewski, Janina Kwiatkowska, Kazimierz Paszkowski i Henryk Trojan27. Oprócz wywózek, już w 1940 roku aresztowano kilku przedstawicieli inteligencji – głównie nauczycieli i urzędników. Zatrzymano wówczas Leonarda Jacewicza, urzędnika ze Szczebry. Przez dwa miesiące więziono go w Suwałkach, gdzie znęcano się nad nim i bito28.

W części wsi zajętej przez okupanta sowieckiego już od pierwszych dni rozpoczęła się antypolska akcja propagandowa. Podczas wieców krytykowano rządy polskich panów oraz podkreślano dobrodziejstwa władzy sowieckiej, wskazując na nędzę i ucisk rzekomo panujący w Polsce oraz dobrobyt w Związku Sowieckim. Wiosną 1940 roku Sowieci wysiedlili większość mieszkańców wsi do innych miejscowości, głównie do Bargłówki i Mazurk. Powodem wysiedleń było oczyszczenie terenu w strefie nadgranicznej. W Bargłówce osiedlono m.in. rodziny: Bondziów, Juśkiewiczów, Kwiatkowskich, Sadowskich, Sobolewskich, Ułanowiczów i Walusiów, zaś w Mazurkach rodziny: Dmochowskich, górskich, Kulbackich, Juśkiewiczów, Markowskich, Okrągłych, Ołdaków, Przekopów, Suchockich, Szczesnych i Ślepskich. We wsi pozostało tylko kilka rodzin, których zabudowania położone były w znacznej odległości od granicy. Rodzinę kościelnego Stanisława Falickiego Sowieci deportowali do Kazachstanu. Innym powodem represji sowieckich było naruszanie granicy. Mieszkańcy obu części Szczebry, znając dokładnie teren, przekraczali ją głównie w celu odwiedzenia swych bliskich, ale trudnili się także przemytem. Niektórzy pomagali Żydom uciekającym ze strony niemieckiej na terytorium okupowane przez Związek Sowiecki. W czasie przekraczania granicy dochodziło do wpadek, a kilka osób zostało aresztowanych przez sowieckich pograniczników. Stanisławę Bondzio zatrzymano, gdy wracała od swej chorej matki zamieszkałej po stronie sowieckiej, zaś Stanisława Bondzio – kiedy chciał odwiedzić brata Wiktora. Oboje zostali wywiezieni na Syberię i tam zginęli. Prócz nich Sowieci aresztowali również Stanisława Ślepskiego i Józefa Sztachelskiego. Ci mieli więcej szczęścia i po wojnie wrócili z zesłania29.

Po napaści Niemiec na Związek Sowiecki, 22 czerwca 1941 roku cała Szczebra znalazła się pod okupacją niemiecką. Wycofujący się Sowieci, rankiem tego dnia, dokonali potwornego mordu w barakach Zarządu Kanałowego nad Nettą w Augustowie. Wśród zamordowanych znaleźli się dwaj byli mieszkańcy Szczebry: Walenty Dmochowski i Kazimierz Szczesny30.

Już w końcu czerwca 1941 roku, pod lasem w pobliżu Szczebry, Niemcy przeprowadzili pierwszą zbiorową egzekucję sprowadzonych tam z Suwałk jeńców sowieckich. Wykonała ją specjalna grupa esesmanów pod dowództwem płk. SS i Policji Wernera Fromma. Niewielkie doły wykopali najpierw Niemcy, później do ich powiększenia sprowadzono grupę przymusowych robotników, przywiezionych z budowy lotniska w Dubowie pod Suwałkami. Pracowali oni w dwóch grupach, pod nadzorem strażników. Doły miały po dwa metry głębokości i szerokości. Po wykonaniu zadania strażnicy odprowadzili robotników na skraj lasu i kazali im położyć się na ziemi. W niedługim czasie przypędzono z Suwałk osiem stuosobowych grup jeńców sowieckich (byli tam także Polacy i Żydzi). Więźniowie byli potwornie wycieńczeni, słychać było jęki, lament i błaganie o litość. esesmani doprowadzali jednorazowo po kilkunastu skazańców do rowu i rozstrzeliwali z broni maszynowej. Kolejną partię więźniów przywieziono ośmioma krytymi samochodami. Byli powiązani po dwóch i trzech za ręce. Rozstrzelano ich zaraz po przywiezieniu. Tego dnia zamordowano około tysiąca osób. egzekucje były tu kontynuowane przez cały okres okupacji, jednak najwięcej ofiar zamordowano w 1941 i 1942 roku. Wśród zabitych znajdowali się głównie jeńcy sowieccy, a także Żydzi i Polacy. Ogółem rozstrzelano tutaj około ośmiu tysięcy osób31. Zygmunt Okrągły, świadek tamtych wydarzeń, po latach wspominał: „W czasie wojny mieszkałem w Szczebrze. Na polu mojego ojca, pod lasem Niemcy dokonywali egzekucji. Sam widziałem, jak latem 1942 roku przypędzono tam około tysiąca ludzi i rozstrzelano. Widziałem tę egzekucję, słyszałem jęki rannych, dobijanie ich z pistoletów. Często przywożono tam ludzi samochodami i rozstrzeliwano. Wśród mordowanych były kobiety i dzieci. Nocą także dokonywano tam egzekucji. chodziłem ukradkiem na miejsce kaźni, widziałem tam krew i szczątki ubrań. Wiosną 1944 r. widziałem, jak Niemcy wydobywali z rowów zwłoki i spalali. Trwało to dwa tygodnie i na okolicę rozchodził się swąd spalanych zwłok”. Inny świadek, Stanisław Kuprewicz, zeznając przed Sądem Powiatowym w Augustowie, mówił: „W czasie wojny zamieszkiwałem w Szczebrze. W lipcu 1942 r. widziałem jak grupa SS‑manów przypędziła szosą od strony Suwałk kolumnę 860 ludzi. (…) Kolumnę zatrzymano na szosie. Tam oddzielano od niej po 40 osób, pędzono na pola wsi Szczebra i rozstrzeliwano. Wiem o tym, że osób było 860, bo miałem możność zamienić z niektórymi słów kilka. Byłem naocznym świadkiem rozstrzeliwania tych ludzi. Wyglądało to następująco. Do przygotowanego już uprzednio dołu przypędzano po 40 osób, kazano uklęknąć nad krawędzią dołu i z ustawionych karabinów maszynowych strzelano. Byłem ukryty w lesie około 200 metrów od miejsca egzekucji i dokładnie widziałem zagładę tych 860 ludzi. Rannych SS‑mani dobijali z pistoletów. chodziłem potem na miejsce kaźni i widziałem tam krew, widziałem jak ruszała się jeszcze ziemia… Latem 1942 roku i w latach następnych bardzo często odbywały się w Szczebrze egzekucje. Czasem przywożono 4–5 samochodów dziennie i rozstrzeliwano”32.

Oprócz tych zbrodni, Niemcy dokonali kilku aresztowań. Zaraz po zajęciu Szczebry gestapo zatrzymało Timofieja Pietunowa, zaś w lutym 1942 roku Nowaszczyka. Obaj zaginęli. Najwięcej osób aresztowano w 1944 roku. W kwietniu zatrzymano Wiktora Gorlewskiego, Bolesława Paszkowskiego i Jana Szypulewskiego (powodem aresztowań było przechowywanie broni), zaś w czerwcu Stanisława Jabłońskiego, Aleksandra Rzodkiewicza, Franciszka Trojana i Franciszka Szczesnego (powodem tego zatrzymania było podejrzenie o współpracę z partyzantką – dostarczanie żywności). Wszyscy aresztowani zostali najprawdopodobniej zamordowani w Działdowie33.

Zbrodnie i represje władz niemieckich wobec ludności, a także chęć walki o nie- podległość zrodziły opór i powstanie struktur konspiracyjnych. Pierwsze komórki Związku Walki Zbrojnej, przemianowanego w lutym 1942 roku w Armię Krajową, powstały na terenie gminy Szczebro‑Olszanka jesienią 1941 roku. Szczebra pod względem organizacyjnym znajdowała się w obrębie placówki ZWZ/AK Szczebro‑Olszanka z siedzibą w Nowince. Do jesieni 1942 roku placówka była w strukturze rejonu II augustowskiego obwodu AK, obejmującego także placówki Bargłów i Biernatki (Raczki). Później została wcielona do suwalskiego obwodu AK, wchodząc w skład rejonu V. Tworzyło go pięć placówek: Bakałarzewo, Koniecbór, Kuków, Raczki, Wólka i Szczebro‑Olszanka. Pierwszym dowódcą placówki Szczebro‑Olszanka był st. sierż. Aleksander Łazarski „Sobieski”, a po jego śmierci34 por. Władysław Sala „Krzemień”35. Aleksander Łazarski „Sobieski” był także, wraz ze Stefanem Paszkowskim „Kaliną”, pierwszym zaprzysiężonym członkiem ZWZ/AK na terenie Szczebry. Z czasem zwerbowano nowych członków. Znaleźli się wśród nich: Jadwiga Brzosko, Teodor Brzosko, Brzozowski, Piotr Czołowski (leśniczy ze Szczebry), Piotr Dziądziak „Kruk” (był tłumaczem niemieckiej żandarmerii – pracował tam z polecenia AK), Anna Jarosz, Henryk Jarosz, Józef Jarosz, Stanisław Kuprewicz, Andrzej Paszkowski „Stary”, Bronisław Paszkowski, Bronisława Paszkowska „Kuna”, Kazimierz Paszkowski „Sosna”, Paulina Paszkowska, Stanisław Paszkowski „Smuga”, Wacław Pietraszkiewicz, Jan Sadowski, Zygmunt Sadowski, Kazimierz Snarski, Maria Snarska (prowadziła tajne nauczanie), Józef Szwarc „Święcidło, Tadeusz Szwarc „Czarny” i Zygmunt Zadorożny36.

Po dekonspiracji części członków placówki AK Szczebro‑Olszanka, w połowie 1943 roku powstał oddział partyzancki, którego dowódcą został plut. pchor. Julian Wierzbicki „Roman”, leśniczy z Podnowinki. Oddział operował w okolicach Nowinki, Olszanki, Szczepek i Szczebry. Wśród pierwszych jego członków znaleźli się mieszkańcy Szczebry, Aleksander Łazarski i Stefan Paszkowski. Wkrótce do oddziału dołączyła cała rodzina Stefana Paszkowskiego. W początkach 1944 roku, przy oddziale „Romana” przebywał patrol Mieczysława Ostrowskiego „Kropidły”, zastępcy dowódcy suwalskiego obwodu AK. Z oddziałem współpracowała część mieszkańców Szczebry. Punkty kontaktowe mieściły się u Józefa Jarosza (w jego zabudowaniach ukrywał się przez całą zimę 1943/1944 roku patrol „Kropidły”), Stanisława Kuprewicza, Kazimierza Snarskiego i Józefa Szwarca37.

Oddział Juliana Wierzbickiego „Romana” przeprowadził wiele udanych akcji zbrojnych przeciwko Niemcom. Jedną z pierwszych był wypad na nadleśnictwo w Szczebrze, we wrześniu 1943 roku. Partyzanci zdobyli broń, amunicję i dokumentację nadleśnictwa. W walce zabito jednego Niemca. Brawurowym wyczynem oddziału było odbicie z suwal- skiego szpitala ciężko rannego partyzanta Tadeusza Zaręby „Zagrób”, pilnie strzeżonego przez gestapo. Pomyślnie zakończył się także atak grupy szturmowej oddziału, w czerwcu 1944 roku, na posterunek żandarmerii w Kaletach, skąd uwolniono 17 żołnierzy AK. W walce zabito czterech żandarmów. Również w czerwcu tego roku, połączone oddziały partyzanckie „Babinicza” (kpt. Władysław Kuszel), „Konwy” (ppor. Albin Drzewiecki) i „Romana” w sile 200 ludzi oraz 90‑osobowy oddział partyzantów sowieckich pod dowództwem „Orłowa”, wykonały uderzenie na koszary jagdkommando w Suchej Rzeczce. Potyczka zakończyła się sukcesem, bunkry zniszczono, a część załogi wroga wybito. Tadeusz Szwarc „czarny”, pochodzący ze Szczebry były partyzant „Romana”, wspomina: „dowiedzieliśmy się [w czerwcu 1944 roku], że pod Blizną wylądowały trzy samoloty niemieckie. Natychmiast podjęto decyzję wymontowania uzbrojenia i zniszczenia samolotów. Akcją dowodził Hipolit Zaręba »Sęp«. Wczesnym rankiem doszliśmy do miejsca lądowania samolotów i przystąpiliśmy do wymontowywania karabinów maszynowych z samolotu znajdującego się najbliżej lasu. Zajęci pracą w ostatnim momencie zauważyliśmy zbliżającą się do nas kilkuosobową grupę żołnierzy niemieckich, którzy po zorientowaniu w sytuacji otworzyli do nas z bardzo bliskiej odległości ogień z broni maszynowej, który był na nasze szczęście nieskuteczny. Z kolei nam broniąc i wycofując się w kierunku lasu udało się zabić dwóch żołnierzy niemieckich, jednak zdobycie broni i zniszczenie samolotów nie udało się”. Wielką stratą dla oddziału była śmierć jego dowódcy. Zginął w walce z Niemcami 8 sierpnia 1944 roku, pod wsią Podnowinka. Po śmierci „Romana” dowództwo nad oddziałem przejął Henryk Zaręba „Zrąb”. Żołnierze „Romana”, w tym mieszkańcy Szczebry, swą ostatnią walkę z Niemcami stoczyli 2 października 1944 roku. Tego dnia oddział dowodzony przez Henryka Zarębę, w okolicach Nowinki wpadł na niemiecką obławę. choć poniósł znaczne straty, to wyrwał się z okrą- żenia. Była to ostatnia potyczka żołnierzy Armii Krajowej na Suwalszczyźnie38.

W październiku 1944 roku wojska sowieckie rozpoczęły ofensywę, której celem było m.in. zajęcie powiatów augustowskiego i suwalskiego oraz wdarcie się na terytorium Prus Wschodnich. Z powodu zbliżających się działań wojennych, w połowie października Niemcy zaczęli wysiedlać mieszkańców gminy, w tym także Szczebry. Część ludności schroniła się w lasach. 22 października, w dzień Chrystusa Króla, proboszcz ksiądz Antoni Jagłowski odprawił w świątyni w Szczebrze ostatnią mszę świętą. Następnego dnia Niemcy spalili kościół. W kolejnym dniu tereny gminy Szczebro‑Olszanka zostały zajęte przez oddziały sowieckie. Wkroczenie Armii Czerwonej nie oznaczało końca wojny, gdyż ofensywa sowiecka wkrótce stanęła, a w niemieckich rękach nadal znajdowała się część powiatu augustowskiego. Ziemia augustowska aż do 22 stycznia 1945 roku pozostawała w strefie bezpośrednich działań wojennych, co uniemożliwiało powrót do domów ludności cywilnej. Dopiero ofensywa styczniowa 1945 roku doprowadziła do wyzwolenia całego powiatu augustowskiego. Na przełomie stycznia i lutego mieszkańcy powracali już do swych miejscowości.

  

ciąg dalszy

 

 

 


 

do spisu treści

następny artykuł